Przyszłość ecommerce w 2016 roku

Ciekawi Cię co zmieni się w branży ecommerce w przyszłym roku? Postaram się zabawić w futurologa i zwrócić Twoją uwagę na rzeczy, które już w 2015 roku zaczeły mieć coraz większe znaczenie, a także na to w jakim kierunku może to się dalej rozwinąć.

Dostawa na ten sam dzień

Dostawa tego samego dnia to czasami dla klienta kwestia najważniejsza, nawet jeżeli miałby za nią zapłacić podwójnie. Założyć więc możemy, że taka dostawa będzie coraz popularniejsza. Szczególnie w sklepach znajdujących się w dużych miastach, gdzie taka dostawa jest ułatwiona. Dzięki wykorzystaniu miejskich dostawców bądź po prostu przez to że oferta na dostawę tego samego dnia może być ograniczona do wybranego miasta.

Klienci często czekają z zakupami na ostatnią chwilę, a później zszokowani nie wiedzą co czynić bo przecież paczka przyjdzie dopiero za 2-3 dni, w tym czasie może już minąć ważna rocznica, urodziny znajomego bądź inne wydarzenie, które zmusi klienta do zakupu w sklepie stacjonarnym. Wtedy taka oferta dostawy na już wydaje się dla niego niezwykle atrakcyjną alternatywą. Niektórzy niecierpliwi także wybiorą tę formę przesyłki, aby zakupionym produktem cieszyć się jeszcze tego samego dnia.

Zwroty

Możliwość zwrotu i wymiany na inny towar to nie tylko wygoda kiedy zakupy dotyczą odzieży, czy obuwia ale także gwarancja, pewność i podkreślenie solidności, uczciwości sprzedawcy. Wg. prawa i tak każdy konsument może zwrócić towar zakupiony na odległość w ciągu 14 dni od zakupu, a sprzedawca ma obowiązek go o tym poinformować. Lepiej więc zrobić to w formie reklamy informując, że zwrotów można dokonywać w tym terminie. Niektóre sklepy zapewniają także darmowe zwroty pokrywając cenę odesłania zwracanego towaru co nie jest konieczne ale właśnie takie działanie prawdopodobnie będzie w 2016 coraz większym standardem.

Popupy

Popupy, które przez swoją natarczywość i działanie stały się przez internautów tą najbardziej znienawidzoną częścią stron internetowych teraz zdają się wracać do łask ale w trochę innej, bardziej spersonalizowanej formie. Zamiast, tak jak dotychczas, wyskakiwać zaraz po wejściu na stronę sklepu i namawiać do zapisania się na newsletter, wyskakujące okna teraz celują w bardziej dogodny moment zakupów i oferują zwykle jakąś wartość w zamian, najczęściej rabat. W przyszłym roku popupy będą raczej inteligentniejsze, wyskoczą w momencie próby opuszczenia koszyka bądź strony sklepu. Mogą także pojawić się w momencie przeglądania danej kategorii, aby namówić nas na zakup znajdujących się właśnie tam produktów, bądź do zakupu innego produktu w ramach sprzedaży wiązanej.

Systemy opiniowania i rekomendowania produktów

Opinie i rekomendacje innych klientów to często punkt zwrotny w decyzji o zakupie. Szczera opinia może przekonać wielu klientów do zakupów. Szczególnie ma to znaczenie kiedy chodzi nie o sam produkt, a o jego zawartość tzn. w przypadku filmu, książki, czy np. gry planszowej. W takim przypadku, ktoś kto sam jeszcze nie widział, nie przeczytał, czy nie zagrał - może opierać się tylko na opinii innych.

Produkty tj. kapelusze, czy obrazy nie wymagają aż takiego opiniowania, w końcu klient widzi co kupuje, a opinie mogą tylko zaświadczyć o wygodzie, dobrym dopasowaniu, czy w przypadku obrazu dobrym guście zainteresowanego.Rekomendacje na pewno będą odgrywać coraz większą rolę w sprzedaży internetowej. Klienci jednak nie chętnie się nimi dzielą, więc warto im o nich przypominać i namawiać ich do podzielenia się zdaniem na temat zakupionych produktów.

Konsumenci staną się internetowymi dziennikarzami. Zwykle uważają że im więcej opinii zostawią w sieci, tym lepiej wpłynie to na społeczność zgromadzoną wokół tematu. Wg. badań, więcej niż jedna trzecia z opiniotwórczych użytkowników uważa, że rozpowszechnianie w internecie informacji o działaniu korupcyjnym firmy z którą mieli do czynienia, przynosi lepszy efekt niż złożenie doniesienia na policję. W ten sposób starają się ukrócić haniebny proceder i ostrzec przed oszustem innych konsumentów.

Technologie mobilne

W 2015 Smartfony to już standard, a coraz popularniejsze stają się także zegarki posiadające niemalże te same funkcje. Są to więc kolejne urządzenia mobilne na które każdy sprzedawca chciałby wysyłać swoje reklamy. W połączeniu z beaconami, które najprawdopodobniej będą panowały w przyszłym roku, zdaje się, że klient zamiast oglądać witryny w centrum handlowym, będzie odbierał same kupony rabatowe w swoim telefonie, czy smartwatchu podczas spaceru po centrum handlowym.

Tzw. technologia Wearables może zostać jednak szybko zastąpiona przez Internables i zamiast zegarka będziemy mieć ekran w soczewce kontaktowej, bądź chipie wszczepionym w skórę. Aż ośmiu na dziesięciu konsumentów wyraża chęć wykorzystywania technologii do poprawienia swojej percepcji i zdolności poznawczych.

Oczekiwania konsumentów i oczekiwane technologie w 2016

Wg. 10 najgorętszych trendów stworzonych przez Ericsson ConsumerLab cztery z pięciu osób odnosi wrażenie, że efekty sieciowego stylu życia i korzystania z usług online są tym lepsze, im więcej osób ich używa. Co trzeci z konsumentów już korzysta z różnych form wymiany i dzielenia się informacjami w sieci. Możemy więc liczyć na dalszy rozwój sieci w tym kierunku.

Większą rolę niż dotychczas odgrywać będą także filmy, obecnie oglądanie telewizji zastępują nam kanały na YouTube o tematyce zgodnej z zainteresowaniami widza. Wg. badań Ericsson ConsumerLab, 46% nastolatków w wieku 16-19 lat ogląda Youtube więcej niż godzinę dziennie. Telewizja więc w jeszcze większym stopniu przeniesie się do internetu, bądź po prostu każdy telewizor stanie się komputerem, w którym sami wybierzemy sobie, czy oglądać telewizję kablową, czy nasz ulubiony kanał na YouTube. Oczywiście takie rozwiązania są już dostępne, nie są one jeszcze jednak doskonałe. Ich ulepszenie i popularyzacja na pewno zwiększy się w przyszłym roku.

Do komercyjnej sprzedaży trafić mają także gogle VR. Oculus Rift pokazał w ostatnim czasie jedynie przedsmak tej technologii i jej możliwości w niskiej rozdzielczości. W 2016 czeka nas prawdziwy rozkwit okularów VR. Swoje autorskie gogle do oglądania wirtualnej rzeczywistości zapowiedziało już HTC, Sony, Microsoft, Samsung, Nvidia oraz wielu innych producentów. Możemy się więc spodziewać trójwymiarowych filmów w trakcie których będziemy mogli "uczestniczyć" w poszczególnych scenach, rozglądać się i przyglądać wszystkiemu z różnych perspektyw.

Jeżeli więc konsumenci sami będą wybierać co chcą oglądać - najprawdopodobniej przerwy reklamowe przejdą do historii, znacznie częściej więc pojawią się lokowania produktów w materiałach wideo, a także w grach komputerowych, które także nieustannie już od wielu lat zyskują na popularności. Łatwo więc sobie wyobrazić sprzedaż fizycznych przedmiotów w wirtualnym sklepie. Łącząc grafikę 3D bądź fotorealistyczne skany sklepu z technologią VR, możemy pozwolić klientowi na wirtualny spacer po salonie i zamówienie wybranych przez niego produktów. Przyszłość może nas jednak zaskoczyć, czy to technologią o której teraz nawet nam się nie śni, czy to zupełną zmianą kierunku i powrotem do analogowej sprzedaży.